poverty-4561704_1280

Słabość złotówki – jak wpłynie na przeciętnego Polaka?

Towary importowane są coraz droższe

Wobec coraz słabszego kursu polskiej złotówki na rynku walut, należy liczyć się z coraz droższym sprowadzeniem towarów z zagranicy. Z dnia na dzień doświadczyć się możemy droższych surowców, takich jak węgiel, ale także produkty codziennego użytku jak ryby, owoce, mięso oraz artykuły higieniczne lub przemysłowe. Sytuacja staje się dodatkowo trudna na skutek obecnej sytuacji geopolitycznej związane z wojną na Ukrainie, co czyni transport towarów zza granicy jeszcze bardziej kosztownymi.

Londyn-005

Rosnąca inflacja

Osłabiona waluta dodatkowo podbija inflację, za importowane dobra płacimy głównie w obcej walucie, najczęściej w dolarze, jak np. za ropę lub sprzęt wojskowy lub w euro kupując towary z krajów zachodniej Europy, będą to między innymi samochody osobowe, maszyny przemysłowe, tworzywa sztuczne oraz sprzęt elektroniczny. Wobec tego ciężko spodziewać się obniżek cen na stacjach, kiedy euro jest po 4,80 zł, a cena za baryłkę ropy spada nawet poniżej 100 dolarów.

Ceny na półkach rosną z podwójną mocą

Tak samo jak z dolarem, sytuacja wygląda z towarami kupowanymi w euro, warto pamiętać o tym że sektor energetyczny i paliwowy odpowiada w dużej części za inflację, co wiąże się z podniesieniem cen praktycznie wszystkich towarów jakie kupujemy. Oprócz wzrostu cen prądu i paliw, równie szybko rosną ceny artykuły spożywcze, higieniczne oraz inne, które Polacy kupują na co dzień.

euro-870757_1280

Spłata długów oraz kredytów w obcej walucie staje się coraz droższa

320 miliardów euro – tyle wynosi dług zagraniczny jaki posiada Polska, składa się on z zaciągniętych za granicą pożyczek rządu oraz Narodowego Banku Polskiego oraz kredytów zaciągnięte przez polskie firmy. Zadłużanie się państwa pozwala na prowadzenie elastycznej polityki wydatkowej. Przy istnieniu rynku kredytowego państwo nie musi w każdym okresie bilansować swoich wpływów z podatków i kreacji pieniądza z wydatkami, tym samym możliwe są inwestycje czy też przyspieszony rozwój gospodarki.

Kolejny problemy dla frankowiczów

Raty we frankach są teraz najdroższe lat, w połowie lipca za jednego franka zapłacić trzeba była 4,91 zł, obecnie ten kurs waha się w okolicach 4,80 zł. Problemy oprócz indywidualnych kredytobiorców mają także duże przedsiębiorstwa. Przy obecnej słabej złotówce, spłata kredytu we frankach może być znacznie droższa. Zobacz więcej na: https://bankingo.pl/

Przerzucenie kosztów na konsumenta

Nikogo nie powinno dziwić, że przedsiębiorstwa aby przetrwać rozwiązują swoje problemy, przerzucając odpowiedzialność na klientów podnosząc ceny swoich produktów i usług. Może okazać się, że zagraniczne produkty zdrożeją bardziej od tych produkowanych lokalnie.

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Why ask?